WIADOMOŚCI

Alonso: dyfuzory mogą przesądzić o losie mistrzostw
Alonso: dyfuzory mogą przesądzić o losie mistrzostw
Dwukrotny mistrz świata, Fernando Alonso, uważa, że decyzja FIA o uznaniu kontrowersyjnych dyfuzorów za legalne może zadecydować o losie tegorocznych mistrzostw.
baner_rbr_v3.jpg
Przed pierwszym wyścigiem sezonu w Melbourne, zespoły Ferrari, Red Bull i Renault zgłosiły protest przeciwko Toyocie, Williamsowi i Brawn GP dotyczący projektu dyfuzora.

Mimo iż protest został odrzucony przez stewardów wyścigu o GP Australii, zespoły złożyły apelację, która zostanie rozpatrzona podczas posiedzenia Międzynarodowego Sądu Apelacyjnego FIA 14 kwietnia.

„Musimy poczekać i zobaczyć co oni postanowią 14 kwietnia” mówił Alonso. „Jeżeli zostaną dopuszczeni do wyścigów będą mieli pewną przewagę i wszystkie zespoły będą chciały skopiować ten pomysł.”

Alonso uważa także, że ciężko będzie dogonić zespół Brawn GP w mistrzostwach jeżeli ich dyfuzory zostaną ponownie uznane za legalne.

„To trudne, gdyż trzeba pracować nad całym bolidem. To nie tylko dodanie dyfuzora i nagle bolid stanie się o sekundę szybszy. Dyfuzor sprawia, że jedzie się szybciej, gdy ma się nowy przód, nowe boczne wloty powietrza, nową pokrywę silnika. Trzeba przebudować cały bolid, a to może zająć miesiące.”

„Zobaczymy co się stanie. To skomplikowany temat, a mistrzostwa w mniejszym lub większym stopniu mogą zostać rozstrzygnięte 14 kwietnia. Jeżeli dyfuzory zostaną uznane za legalne, Brawny będą prawie nie do dogonienia przez inny zespół.”

„Oni udowodnili, że są na zupełnie innym poziomie. Aktualnie są nie do pokonania” dodał Alonso na temat formy bolidów Brawn GP. „Byli pierwsi i drudzy w kwalifikacjach i wyścigu i będzie ciężko pokonać ich w tych pierwszych wyścigach sezonu.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

55 KOMENTARZY
avatar
Kojo

01.04.2009 09:19

0

Zobaczymy jak to będzie i co powie Trybunał Arbitrażowy w Paryżu na temat dyfuzorów, ale myślę, że nie zmienią poprzedniej decyzji i dyfuzory będą legalne i jestem pewien, że większość zespołów już pracuje nad dyfuzorami i przystosowaniem do nich bolidów, a BMW już testowało ten dyfuzor przed sezonem i możliwe, że już mają gotowy bolid dostosowany do tego dyfuzora.


avatar
jaros69

01.04.2009 09:37

0

Alonso wie co mówi . Jeden z niewielu kierowców, którzy mówią otwarcie o sytuacji. Bez paplania o płótnach i zakupach itp


avatar
command_dos

01.04.2009 09:46

0

zaraz, zaraz... to, ze ktos wymyslil cos lepszego od ferrari, renault, czy red bull'a, to od razu musi byc "skasowany"? niech sie troche opanuja, oni tez mieli szanse... jak sie okaze, ze sa nielegalne, bede patrzyl na wyscigi formuly, nie jak dotychczas z zapartym tchem, lecz jak na koniki w cyrku, ktore jak maja zbyt duzy kuper, to sa wywalane, bo nie pasuja do reszty... chyba o to w tym wszystkim chodzi, zeby wymyslac coraz to doskonalsze bolidy, ktore mieszcza sie w granicach przepisow, a te, skoro sa watpliwosci, sa niescisle, co pozwala wlasnie na rozwoj, a ze ktos patrzy standardowo i ma klapy na oczach, niech ma pretensje tylko do siebie, ze nie wpadl na taki pomysl - rownaj w gore... alonso, jak cie lubie, tak teraz pojechales po bandzie - powinien przyznac, ze maja poprostu gorszy bolid i ze bedzie trza wymyslec cos lepszego, a nie sprowadzac lepszego do czegos, co juz (jak to wyglada) jest przezytkiem...


avatar
darecky3

01.04.2009 09:48

0

kempa007 zastanawia mnie jedno dlaczego jeszcze nie pojawila sie notka oficjalnej wypowiedzi F Briatore na temat dyfuzorow i teamu BGP? ING wam nie pozwala?


avatar
darecky3

01.04.2009 09:59

0

poza tym wypadalo by poinformowac o tym ze BMW i Ferrari juz postawilo va bank na dyfuzory i mozliwe ze juz za 3 tygodnie samochody pojada na nowych dyfuzorach. BMW jak sie okazuje nie wymaga wielkich "przerobek" natomiast Ferrari juz przeznaczylo dodatkowe 20 mln baksow na caly "jeszcze legalny" pakiet i prace juz trwaja pelna para bez wzgledu jaki werdykt poda sad 14 kwietnia, ale oczywiscie to nie istotne skoro nie ma tu nawet wzmianki o tym...coraz gorzej na tej stronie


avatar
Voight

01.04.2009 10:00

0

Nie no bez przesady. W regulaminie jest jasno napisane że kanały dyfuzora mają miec taką samą wysokość i szerokość. To jest inżynieria. Tu nie ma miejsca na "co autor miał na myśli" inżynier powinien potrafić jasno zapisać o co mu chodzi tak żeby laik mógł to zrozumieć. Jeżeli zapis jest nieprecyzyjny to jest po prostu błędny. Dlatego teamy mają prawo być rozgoryczone. Do delegalizacji na 100% nie dojdzie. bo oznacza to upadek Brawna i Williamsa których rewelacyjne osiągi napędzają zainteresowanie F1. Tych zespołów nie stać na modyfikacje całego bolidu. W przypadku Ferrari Renault i BMW nie można tak powiedzieć. Na bank FIA postawi na scenariusz 'bogatych" gigantów ścigających "biednych" prywaciarzy.


avatar
darecky3

01.04.2009 10:11

0

w przypadku renault to nie jestem pewien czy ten "gigant" jest w stanie cokolwiek zrobic. Zwolnienia w fabryce jeszcze przed rozpoczeciem sezonu, teraz rabunek pensji kierowcow, wtopiony szmal w malo efektywny KERS i teraz przebudowa aero dla nowego "kawalka plastiku" za dalsze okolo 20 mln dolarow...cienko to widze. Renault moze w zasadzie juz rozpoczac prace nad samochodem na 2010 rok, byloby rozsadniejszym rozwiazaniem


avatar
Kornik

01.04.2009 10:14

0

Ja osobiście uważam że jakby nie było dyfuzorów to wyścigi byłyby duzo ciekawsze. I nie chodzi mi tu o duże szanse Kubicy tylko o bardzo wyrównane osiągi conajmniej 4 zespołów. Wtedy dopiero bili by sie o 1 miejsce a nie o 3,4 itd.


avatar
pz0

01.04.2009 10:39

0

Ale pacjent pierniczy że dyfuzor zadecyduje. Jakoś Rubens zasuwał z mocno uszkodzonym dyfuzorem i przednim skrzydłem. Odniosłem wrażenie że miał lepsze tempo jak mistrz Fernando 100% sprawnym bolidzie. Zgodzę się z Alonso, ze Renault będzie musiał przeprojektować cały bolid żeby cokolwiek osiągnąć. Kornik - teraz to dowaliłeś. To samo można powiedzieć o przednim czy tylnym skrzydle, że jakby go nie było byłoby o wiele ciekawiej. Były już kontrowersyjne różne części, np. pamiętna podłoga Benettona, elastyczne skrzydła RedBulla, zawieszenie Renault. Było kupę innych rozwiązań o których do końca nie wiedziano czy są legalne. Niektóre zakazano, niektóre dopuszczono. Na tym właśnie polega rozwój F1. Zawsze mi się podobało gdy któryś z teamów był sprytniejszy od całego FIA razem wziętego. FIA chciało obciąć docisk aero o 50%, siedzieli nad tym fachowcy, naukowcy, eksperci i czort jeszcze wie kto. Okazało się że taki Ross Brawn sobie z nich wręcz zakpił i osiągnął 89% docisku zeszłorocznego. Pisałem już setki razy, to nie tylko dyfuzor. Skoro Ferrari już pakuje grubą kasę w przeróbki, to oznacza tylko jedno - Ferrari już wie że dyfuzory są legalne, a ich szpece okazali się dupkami że nie zauważyli dziury w regulaminie.


avatar
kuzniecow

01.04.2009 10:47

0

w formule od zawsze tak było że coś wymyślali żeby być szybszym od innych i moim zdaniem nie powinni im tego zabraniać bo cały ten wyścig traci swój urok ale gdy ktoś wymyśli coś naprawde rewolucyjnego to tego zabraniają tak jak Brabham The Fan-Car albo nawet bmw 2 sezony temu z wystającymi sterami na przodzie wkurze jak zabronia uzywania takich dyfuzorów bo mogli by to zrobić przed sezonem a nie teraz.. paranoja


avatar
pery

01.04.2009 10:50

0

Mam pytanko do derecky3,czy możesz powiedzieć gdzie jest napisane o pracach nad dyfuzorami w stajni BMW?Będę wdzięczny.A wracając do problemu dyfuzorów,to jest to dosyć skomplikowane.Z jednej strony świetnie że Brawn GP podniósł się z popiołów,ale prawda jest taka że zdominowali absolutnie pierwsze GP,ponieważ osiągi BGP były znacznie lepsze i przy równych szansach(m.in. bez nieoczekiwanych SC,bądź niefortunnych zdarzeń) na tę chwilę BGP góruje i to wyraźnie.Może się okazać ,że po paru wyścigach będzie to wyścig Barichelo kontra Button.Ale to bardzo sceptyczne podejście ,bo uważam że mimo wszystko pozostałe zespoły(szczególnie bogatsze) dogonią wkrótce BGP.A co do przepisów to są śmieszne,ponieważ powinny być tak skonstruowane by przy tak ważnych elementach jak dyfuzor nie powinno być żadnej wątpliwości jak powinien wyglądać.Dlatego te teamy powinny być złe na FIA ,że dopuścili do stworzenia luki w przepisie,a nie zarzucać nieuczciwość Brwnowi.On wykorzystał poprostu możliwość jaką dała interpretacja przepisu o dyfuzorach.Swoją drogą szkoda ,że BMW na to nie wpadło,bo myślę że wtedy nikt by nawet przez chwilę by nie pomyślał o tym by nie było takich dyfuzorów:)).I jeszcze jedno ,niejaki Kojo napisał iż BMW testowało ten dyfuzor,czy może ktoś z Was powiedzieć kiedy to było,dzięki z góry ,pozdrawiam


avatar
darecky3

01.04.2009 10:59

0

pery, Mrio nigdy nie powiedzial gdzie, co do kiedy to stwierdzil ze wyprobowali taki dyfuzor pol roku temu. Fajny artykul na RTL.de zakladka Formel 1 news dotyczacy aktualnosci w teamach odnosnie nowych dyfuzorow. pozdro


avatar
Piotr123

01.04.2009 11:00

0

"Theissen przyznał, że w trakcie prac rozwojowych F1.09 BMW Sauber opracował podobny koncept i jeśli okaże się on legalny, wprowadzi go do użytku. – Sprawdzamy każde rozwiązanie. Mamy świadomość, jakie korzyści daje taki dyfuzor, ale z pewnością nie skorzystamy z podobnego patentu w przyszłym tygodniu w Malezji – zaznacza szef Roberta Kubicy. – Jego wprowadzenie wymaga jednak czasu. I nie wskoczymy od razu tam, gdzie są nasi trzej rywale. " To wypowiedź Mario z 26.03. Myślę , że mają "w rękawie" nowy pakiet i tylko czekają na decyzję (wyrok ;) sądu.


avatar
Niespokojny

01.04.2009 11:13

0

2009-04-01 10:00:25 Voight-pewnie dokładnie tak będzie, ale ja po swojej wpadce z BrawnGP (do Australi byłem przekonany,że ich tempo to chwyt marketingowy) ,tak bardzo się myliłem !!! , że teraz obawiam się wyrokować. Jednak te argumenty w Twojej wypowiedzi są przekonywujące i też myślę , że tak właśnie się stanie. Szkoda tylko faktycznie, że takie sprawy nie mogą być zweryfikowane OSTATECZNIE! już w fazie projektu.


avatar
walerus

01.04.2009 11:24

0

Alonso chłopie - nie poddawaj się!


avatar
Piotr89Sand

01.04.2009 11:33

0

Widzę, że Fernando znów wypowiada się ze smutkiem o rywalizacji. Czyżby przestał wierzyć w siebie i TEAM Renault???


avatar
groll

01.04.2009 11:33

0

Prawdziwym problemem nie jest dyfuzor jako taki ale nieprecyzyjny regulamin. Gdyby nie było tam zostawionej niejasnej furtki nie byłoby problemu. A furtka musiała być całkiem duża skoro aż trzy zespoły ją wykorzystały. No chyba... że znowu zadziałało szpiegostwo - jeden wymyślił a dwóch następnych skopiowało pomysł.


avatar
krzyHc

01.04.2009 11:47

0

BMW sauber mowilo przed sezonem ze ma ukrytego asa w rekawie. Wydaje mi sie ze tym asem jest opracowany dyfuzor. Tlko czekaja na decyzje az uznany bedzie za legalny. Tak czy tak bmw jest bardzo mocne ELITA w f1.


avatar
darecky3

01.04.2009 11:50

0

poza tym Brawn juz oznajmil ze nie ma problemow z rozwojem ich jednostki bez wzgledu na wynik decuzji sadu. Jak to sam skomentowal, niektorzy za duzo robia halasu wokol dyfuzora, ktory nie jest asem w konstrukcji lecz pakiet aero. Teamy jak ferrari i McLaren obawiaja sie czy wogole jest mozliwe dorownanie tempa rozwoju ich samochodow do Browna gdyz on juz ma gotowe trzy kolejne pakiety rozlozone na caly sezon. Dorownanie do tego poziomu rowna sie z kolejnym krokiem do przodu Browna, decydujacy jest moment w ktorym to nastapi jesli bedzie taka potrzeba. Wszystko wskazuje na to ze Brawn ma sporo czasu i swobodnie moze rozpoczac skaladanie wozu na 2010 rok. jaja jak brety....


avatar
Piotr123

01.04.2009 12:08

0

@darecky więcej optymizmu ! Myślę, że od 3. wyścigu BMW (czytaj : Robert) będzie miało osiągi co najmniej na poziomie Brawn'a. Nie wychylali się ze składaniem protestu (nie wierzę w wersję brakujących papierków), Robert tajemniczo się uśmiechał mówiąc , że nie kryje się z tym, że chciałby spróbować pojeżdzic z nowy dyfuzorem. Dodatkowo, mogą mieć coś jeszcze "na pograniczu legalności". Ot taka moja hipoteza. Będzie dobrze !


avatar
Niespokojny

01.04.2009 12:09

0

Słuchajcie.Najnowsze wiadomości. Jeżeli sąd arbitrażowy przy FIA uzna zakwestionowane dyfuzory za legalne, to Honda wyraziła chęć odkupienia BrawnGP. Transakcja może być jak najbardziej prawdopodobna, gdyż Japończycy są w stanie zaproponować bardzo atrakcyjny, praktycznie nie do odrzucenia, kontrakt. Na szczegóły jest, z oczywistych powodów(brak jeszcze werdyku sądu) za wcześnie,a i sumy również będą tajemnicą z oczywistych powodów(tajemnica handlowa). Przy pomyślnym przebiegu spraw , Honda deklaruje, że obecne bolidy BrawnGP wystąpiłyby już od połowy sezonu (przymiarka jest, że od GP Wielkiej Brytanii) pod nazwą HONDA i powróciłyby zielone kolory malowania bolidu. :-)


avatar
Piotr123

01.04.2009 12:13

0

@Niespokojny - PRAWIE się nabrałem, ale jak pewnie wiesz PRAWIE czyni dużą różnicę ;)


avatar
bizi

01.04.2009 12:21

0

NIESPOKOJNY fajny news:) pozyjemy zobaczymy nie ma co sie palic,nie chce mi sie wierzyc ze ten sam kawalek plastiku tak swietnie jedzie to glebszy temat...i co najciekawsze oszczednosci pomyslane przez FIA smiech na sali...


avatar
pz0

01.04.2009 12:24

0

Ale darecky właśnie patrzy optymistycznie. Reszta stawki zrobi na Europę nowe dyfuzory, to Brawn w tym czasie wyciągnie kolejnego asa, inni znowu skopiują to on kolejnego. Brawn rzeczywiście już zapowiedział że zaraz biorą się pełną parą za bolid 2010. Może inni przed końcem sezonu ich dogonią, ale w 2010 mogą się znowu obudzić z ręką w nocniku jak Ferrari, McLaren i Renault w tym. Zauważcie że największe problemy mają te zespoły które postawiły na KERS. Nie wiem czy jedynymi torami na których ma to szansę bytu nie są Spa i Monza. Z kamery w u Hamiltona wyraźnie było widać jak dochodził na prostych po to żeby wszystko stracić w zakrętach. Żeby mieć szansę na wyprzedzenie na prostej trzeba najpierw nie stracić dystansu na zakręcie, a z KERS to będzie niesamowicie trudne ze względu na gorsze wyważenie bolidu i superhiperdyfuzor tu nie pomoże ani wsadzenie baterii do nosa. Jaja jak berety...


avatar
Piotr123

01.04.2009 12:31

0

@pz0 - Nie bardzo się zgadzam z pełną talią asów Brawna. Obecna konstrukcja jest genialna, ale brak testów kiedyś musi im wyjść bokiem. Co do KERS , to chyba faktycznie jest to niewypał.


avatar
masaj

01.04.2009 12:33

0

@darecky3 Jeśli się nie mylę, obecne rozwiązanie dyfuzora w bolidzie BrawnGP jest nierozłączną częścią ich pakietu aero, więc twierdzenie, że ewentualny niekorzystny werdykt co do jego legalności nie będzie miał znaczenia to jak dla mnie gra medialna.


avatar
Niespokojny

01.04.2009 12:40

0

Willy Rampf, koordynator techniczny BMW Sauber po wypadku RK w Melbourne, wpadł na pomysł nowego, przedniego skrzydła. Konstrukcja, mniej więcej polega na tym, że w przypadku odpadnięcia połowy skrzydła, jak to zdarzyło się KUB w Australii, z ocalałej połowy, po wciśnięciu guzika w kokpicie, wysunie się i rozłoży brakująca połowa. Nowe skrzydło ma być już zamontowane w bolidach BMW obu kierowców już na GP Bahrajnu. :-)


avatar
pz0

01.04.2009 12:46

0

Masaj, ale Rubens jechał w Australii z rozwalonym dyfuzorem i mimo wszystko miał niezłe tempo. Zresztą jechał tam z rozwalonym niemal wszystkim. Bolidy BGP okazały się nie tylko niezawodne i szybkie ale i pancerne. masaj, brak testów z biegiem czasu będzie coraz mniej zauważalny. Może i Brawn kłamał z tym że mają gotowe trzy poprawki. Przed sezonem wszyscy twierdzili że BGP jeździ pod sponsorów na pustych bolidach. Ja twierdziłem że to ich rzeczywiste tempo. W kwalifikacjach wszystkich zdeklasowali mimo że robili je cysternami. Dlaczego więc miałby teraz kłamać?


avatar
pz0

01.04.2009 12:49

0

ta druga część nie do masaj lecz do Piotr123


avatar
masaj

01.04.2009 13:03

0

@pz0 Nie wiemy oczywiście co i w jakim stopniu ucierpiało w bolidzie Rubensa, ale jak porówna się jego czasy do Buttona to różnica jest znaczna >>> (usunąć spacje) www. fia.com/ public/ f1_media/ aus09_race_analysis.pdf


avatar
Niespokojny

01.04.2009 13:06

0

2009-04-01 12:46:17 pz0-"Przed sezonem wszyscy twierdzili że BGP jeździ pod sponsorów na pustych bolidach" - może nie wszyscy, ale ja niestety do nich należałem, teraz mi wstyd i głupio, bardzo się myliłem, chylę czoła, szacun wielki . Jakże się myliłem. :-)


avatar
Voight

01.04.2009 13:12

0

Ale Button miał wolne pole w przeciwieństwie do Rubensa! Stąd też różnica. Ale fakt 1s to bardzo dużo


avatar
masaj

01.04.2009 13:12

0

Co do samego Rubensa to dochodzę do wniosku, że jest on sporym zagrożeniem na torze. Widać wiek robi swoje i nie da się nadrobić doświadczeniem wszystkiego. Dziwi mnie, że nie dostał kary żadnej w Australii. Na starcie biedak zaspał, później na końcu prostej wpakował się w Webbera (wprawdzie Kovalainen go chyba lekko stuknął, ale i bez tego do kontaktu z Webberem by raczej doszło). W dalszej części wyścigu pomógł znowu Raikkonenowi przywitać się z poboczem i odchudzić trochę bolid. Biorąc pod uwagę formę bolidów BrawnGP może sporo nabroić w czołówkach wyścigów.


avatar
Niespokojny

01.04.2009 13:21

0

Rubens nie może być karany. Wypracował już sobie immunitet i jak było widać, korzysta z niego. :-)


avatar
prolim

01.04.2009 13:46

0

Spokojnie, BMW i RB nie są tak daleko Brawn'a. BMW dorzuci do tego ten dyfuzor, który na pewno pozwoli się jeszcze bardziej zbliżyc i rozwija KERS. Brawn nie będzie miec KERS w tym sezonie z tego co się orientuję, także w następnym sezonie, jeżeli KERS nie będzie standardowy będą w plecy.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu